Uzależnij się od sukcesów

Z mojego doświadczenia wynika, że wystarczy jeden miesiąc codziennej realizacji po 2 zadania aby nie móc przestać. Nawet jeśli później zdarzy Ci się przerwa to naprawdę bezczynności nie da się długo wytrzymać. Spróbuj. Miesiąc to naprawdę krótki okres czasu. Jeśli jednak masz z tym problem to mów sobie ‘Spróbuję tylko dzisiaj’. Jutro znów sobie to powiedz i tak przez miesiąc. Wbrew pozorom rezultaty takiego auto-oszustwa są rewelacyjne.
Dążenie do celów i realizacja zadań jest jak narkotyk. Można i trzeba się od tego uzależnić. Aby to zrobić musisz podjąć wysiłek i wyjść ze swojej sfery komfortu. Niektórzy ludzie mają naturalną umiejętność robienia tego co konieczne i nawet tego nie zauważają. Większość jednak musi nad tym pracować.
Gdy już się uzależnisz to Twoim zadaniem będzie ciągłe naciskanie na siebie. Wymaganie od siebie rzeczy, których nikt inny nie wymaga. Ustawienie sobie poprzeczki tak wysoko, że inni już dawno by się poddali. Musisz znaleźć rzeczy, które Cię motywują do działania. Mogą być to nawet najdrobniejsze rzeczy. Mnie na przykład bardzo motywuje posprzątanie własnego biurka, które jakoś magicznie co chwila zostaje przykryte papierami. Pisanie tego maila rozpocząłem właśnie od biurka .
Uczulam jednak, że należy również odpoczywać . Dobrą praktyką jest zrobienie sobie jednego dnia w tygodniu dniem wolnym od działania. Ten dzień dla mnie jest dniem ładowania baterii. Mimo, że nic wtedy nie robię to intensywnie myślę o tym co mam na tapecie na najbliższy tydzień.
Pamiętaj – najczęstszym objawem lenistwa jest brak czasu z przepracowania.
Pozdrawiam,
MarcinCelej
PS: Naprawdę polecam książkę Złodzieje czasu Bena Wiseley, która otwiera oczy
Niniejszy artykuł pochodzi z darmowego szkolenia z zarządzania czasem, celami i zadaniami. Możesz zapisać się na to szkolenie korzystając z poniższego formularza:
Szanuję Twoją prywatność. W każdej chwili możesz
wypisać się z tej listy klikając w link na końcu każdego maila.